Piloci, którzy latali już samodzielnie w Kotlinie Żywieckiej, którzy mają za sobą górskie przeloty z instruktorem, dojrzewają do tego, żeby lecieć samodzielnie. Nadal jednak obawiają się, często słusznie, iż ich umiejętności i praktyczna wiedza są za małe, aby lecieć w Tatry całkowicie samodzielnie. Obawiają się zamknięcia w kotlinie, zmiany pogody, która odetnie im drogę powrotu. Mimo, iż dobrze radzą sobie w lataniu żaglowym nadal brakuje im zdolności pełnej oceny szybko zmieniających się warunków pogodowych w górach i wpływu rzeźby terenu na możliwości kontynuowania, w sposób bezpieczny, lotu. Taką zdolność można nabyć w lotach za przewodnikiem, ostatnim kroku przed lotami całkowicie samodzielnymi.
Instruktorzy Szkoły zabierają na przelot z przewodnikiem trzech, czterech pilotów. Przewodnik czeka na pilotów pod chmurką, nad zboczem, wskazuje drogę, prowadzi korespondencję radiową, pokazuje w jaki sposób pokonać trasę wyznaczoną przed lotem, omówioną na odprawie. Zmieniające się warunki pogodowe, rzeźba terenu, obserwacja, wreszcie ukończenie przelotu i omówienie go na ziemi, po powrocie – te wszystkie elementy dają pilotom niezbędne doświadczenie do podjęcia samodzielnych lotów górskich.
Piloci mają do dyspozycji bazę pól i bazę tras, a także aktualną prognozę pogody. Odprawy przedlotowe i omówienie lotów po ich wykonaniu dają platformę metodyczną i ugruntowują dobre nawyki planowania i wykonywania przelotów w górach.